Koniec lata nie oznacza, że pora zrezygnować ze spacerów z dzieckiem. Wręcz przeciwnie – regularne zabieranie malucha na świeże powietrze ma teraz ogromne znaczenie. Przebywanie na dworze wzmacnia jego odporność, zmniejszając ryzyko przeziębienia i innych chorób, a do tego dotlenia mózg, sprzyjając jego rozwojowi. Oczywiście jednak, żeby spacer nie skończył się katarem, powinniśmy odpowiednio się do niego przygotować. Co przede wszystkim wziąć pod uwagę?
Jak ubrać malucha?
Odpowiednio dobrane do pogody ubranko to podstawa. Nie oznacza to jednak, że musimy zakładać na malucha jak najwięcej odzieży, by czuł się komfortowo. Przegrzanie może być tak samo niebezpieczne dla dziecka jak zmarznięcie. Dlatego na spacer najlepiej ubierać je w kilka warstw, które można swobodnie zakładać lub zdejmować w razie potrzeby. Warto kierować się bardzo prostą zasadą – malucha, który podczas spaceru leży w wózku, ubieramy w jedną warstwę ubrań więcej, niż sami mamy na sobie. Jeśli dziecko potrafi już biegać i jest aktywne podczas spaceru, zakładamy mu jedynie ciuszki z nieco grubszego materiału niż nasze. Oczywiście i w jednym, i w drugim przypadku bardzo ważne jest, by chronić uszka dziecka, zakładając mu zakrywającą je czapeczkę.
Podczas spaceru wystarczy kontrolować temperaturę ciała malucha, co pozwala ustalić, czy nie jest mu za gorąco lub za zimno. Warto jednak pamiętać, że temperatury nie sprawdzamy na rączkach czy twarzy – te zawsze będą nieco chłodniejsze. Najlepiej przyłożyć dłoń do karku dziecka – jeśli jest on gorący i spocony, należy zdjąć dziecku jedną warstwę ubrania, a gdy jest chłodny – założyć coś dodatkowego lub przykryć naszą pociechę kocykiem.
Spacer w deszczu – tak czy nie?
Zdecydowanie tak! Jeśli na dworze kropi lub mży, nadal możemy pójść na spacer z naszą pociechą. Wtedy jednak trzeba zadbać o jej dodatkowe zabezpieczenie. Jeśli mamy ze sobą wózek, należy założyć na niego folię przeciwdeszczową, która ochroni dziecko przed deszczem. Warto w takim wypadku pamiętać, że pod nią maluchowi będzie cieplej, dlatego można zdjąć mu jedną warstwę odzieży. W przypadku gdy dziecko samo chodzi na spacerze, trzeba założyć mu kurteczkę przeciwdeszczową i kaloszki. Ważne też, by samemu odpowiednio przygotować się do wyjścia. Pchanie wózka czy pilnowanie biegającego malucha będzie utrudnione, jeśli będziemy zmuszeni manewrować parasolką, lepiej więc zamiast niej zabrać płaszcz przeciwdeszczowy z kapturem.
Kiedy i gdzie pójść na spacer?
Jesienią temperatury rankiem czy wieczorem bywają już bardzo niskie, więc najlepiej wyjść z domu około południa, kiedy jest najcieplej i najwięcej słońca. Wtedy spacer będzie dla dziecka dużo przyjemniejszy i będziemy mogli spędzić na nim nawet dwie czy trzy godziny bez ryzyka, że odbije się to na zdrowiu naszej pociechy. Dobrze jest, jeśli spacer codziennie wypada o podobnej porze – pomaga to dziecku ustalić rytm dnia. Najlepiej wybrać się z maluchem do parku, lasu lub w inne miejsce z dala od tłoku i spalin samochodowych.