Co na chorobę lokomocyjną u dzieci?

Wyniki badań pokazują, że średnio co ósmego malucha dopadają w czasie jazdy samochodem mdłości lub wymioty. Kinetoza, nazywana także chorobą lokomocyjną, to nic przyjemnego, zarówno dla dzieci, jak i rodziców, którzy dwoją się i troją, by zapewnić malcowi najwyższy komfort jazdy.

Melpomene, fotolia.com #116750585
Melpomene, fotolia.com #116750585

Po czym najszybciej możemy poznać, że dziecko odczuwa dyskomfort w czasie jazdy? Przede wszystkim maluch zaczyna częściej ziewać, jest senny, ślini się, skarży na zawroty i bóle głowy. Zazwyczaj towarzyszą temu nudności, wymioty i uczucie osłabienia lub zmęczenia.

W skrajnych przypadkach u dzieci z chorobą lokomocyjną występują również zaburzenia koncentracji i koordynacji ruchów oraz skłonność do omdleń. Zdecydowanie częściej przypadłość ta dotyczy dzieci do 5. roku życia, ponieważ do tego wieku kształtuje się nasz system nerwowy, a błędnik staje się wrażliwy na wszystkie bodźce. Warto wiedzieć, że najbardziej narażone na chorobę są maluchy wrażliwe i nerwowe – w ich przypadku nawet drobna sprzeczka rodziców może wywołać objawy kinetozy.

a

Posiłek przed podróżą

Aby uniknąć mdłości, wymiotów, bólów głowy czy omdleń u dzieci, warto zwrócić uwagę na pewne kwestie już kilka godzin przed planowaną podróżą. Jedną z nich jest posiłek, który powinien być możliwie lekki i nietłusty. Nie należy również nakładać dziecku dużych porcji w obawie, że może być głodne w samochodzie. W takiej sytuacji wystarczy kilkunastominutowy postój, gdzie maluch przed dotarciem do celu może posilić się bananem lub bułką z serkiem. Pamiętajcie jednak, że najważniejszy jest umiar – prawdą jest, że jazda z pełnym po brzegi żołądkiem sprzyja mdłościom, ale jazda z pustym żołądkiem także.

a

Sposób jazdy

Niezwykle ważny u dzieci z chorobą lokomocyjną jest sposób jazdy samochodem. Postarajmy się pomóc i przypominać maluchowi o trzymaniu głowy prosto, przodem do kierunku jazdy, opierając ją o zagłówek. Lepiej, aby maluch starał się wpatrywać w jeden punkt i nadmiernie się nie kręcił.

Jeśli mimo prób i starań malec zacznie się skarżyć na złe samopoczucie i nudności, poleć mu, aby spokojnie, głęboko oddychał i zamknął oczy. Jeżeli na trasie istnieje taka możliwość, lepiej zatrzymać się, uchylić okna lub drzwi i pozwolić dziecku poleżeć chwilę na pleckach.

Poza tym pamiętaj, aby przed wyruszeniem w podróż z dzieckiem, które źle znosi jazdę autem, usunąć z pojazdu wszelkiego rodzaju aromaty (perfumy, choinki zapachowe, pachnące wiatraczki) i dokładnie wywietrzyć całą kabinę.

a

Wyposażenie obowiązkowe

Na czas podróży samochodem, jako odpowiedzialni i kochający rodzice musicie być również przygotowani na pewnego rodzaju ewentualne „wypadki”, które nie ma co ukrywać – zdarzają się. Dlatego warto mieć pod ręką kilka torebek foliowych, papierowe ręczniki, nawilżane chusteczki i ubranko na zmianę. Przyda się także butelka wody.

Bardzo ważne: gdy zdarzy się, że dziecko zwymiotuje w samochodzie, postaraj się nie krzyczeć na nie i nie narzekać. Przecież nie zrobiło tego specjalnie. Spróbuj zachować zimną krew i myśleć trzeźwo, inaczej malec może się zniechęcić do wszystkich kolejnych wyjazdów. Przed wyjazdem postarajcie się o spokój i optymizm, ponieważ napięta atmosfera sprzyja chorobie lokomocyjnej. Jeżeli Wy będziecie spokojni, dziecko również.

a

Halfpoint, fotolia.com, #82753743
Halfpoint, fotolia.com, #82753743

a

Komfort snu maluszka

Aby jazda była dla malca jak najbardziej komfortowa i przebiegała bez zakłóceń, warto zainwestować w specjalną, bardzo miękką i wygodną dla główki poduszkę Angel’s Wings, która doskonale realizuje nie tylko funkcję podtrzymywania główki, ale i niwelowania wszelkich wstrząsów.

Dzięki specjalnemu wyprofilowaniu poduszeczki, główka dziecka jest mniej narażona na mikrowstrząsy podczas jazdy autem czy spacerów po nierównej powierzchni. Ale to nie jedyna jej zaleta – Angel’s Wings idealnie dopasowują się do pozycji dziecka, co powoduje beztroski sen i komfort maluszka. Nasza poduszka odnajdzie się doskonale w każdym środowisku – foteliku samochodowym, wózku, przewijaku. Wszędzie tam, gdzie Twoje dziecko będzie jej potrzebować. Poza tym produkt wygląda wprost przepięknie – ręcznie szyty zapewnia najwyższą jakość i dokładność wykonania, a ciekawy, słodki i nietuzinkowy wzór wprost zachęca do przytulania!

a

a

Nie zapomnijcie także o kocyku – w czasie wakacji najlepiej, aby był możliwie lekki i bez wypełnienia. W naszym sklepie znajdziecie dwustronne kocyki, które mogą służyć za letnią kołderkę w czasie podróży samochodem. Produkt doskonale sprawdza się również w wózku podczas spacerów. Jedna strona kocyka to wysokogatunkowa bawełna, która doskonale pasuje do dobranego kolorystycznie miłego minky. Może służyć za okrycie podczas codziennych drzemek i spacerów.

Odpowiedz